
Oman, magia arabskich kolorów

Oman, Sułtanat Omanu, سلطنة عُمان, kraj na końcu Półwyspu Arabskiego, kolorowy, przyjazny i smaczny.

Zapraszam na fotograficzną podróż przez zielone góry, żółtą pustynię i nad błękitny ocean.
PLECAK
Jak wyobrażacie sobie Oman? kraj płaski, pusty i żółty piaskowy? Z kolorowymi pałacami, Aladynem i Dżinem? A może jak w ZEM, wieżowce, Bentleye i warte setki tysięcy $ wielbłądy? Hmm, ani tak, ani nie. Oman jest gdzieś spomiędzy bajki z przeszłości i petrodolarową bajką z przyszłości. Składa się z wszystkiego po trochu, nawet dżina można znaleźć, tylko trzeba ruszyć w głąb kraju.
Petrodolary widzi się w stolicy Muskacie, gdzie zgodnie z arabską filozofią musi być naj.
I było to coś naj, do czasu, aż Szejk Zayed z Abu-Dabi stworzył swoje naj.
Największy meczet w świecie arabskim był właśnie w Muskacie

…
…
Pałac Al-Alam sułtana Hajsam ibn Tarik Al Sa’id`a, który na tronie zasiada od 2020 roku wygląda jak z bajki z tysiąca i jednej nocy

W arabskim świecie jedną z rzeczy, którą można wszędzie podziwiać są drzwi.
Niezależnie czy są to drzwi do domu bogatego, czy biednego, są to zawsze ozdobne drzwi.
…
…
…
…
Ale też i okna są „inne”

…
Zanim ruszę w interior kilka dodatkowych obrazków z miejskich krajobrazów
…
…

…
…
…

…

…
…
…
...
W górach można spotkać opuszczone miasta, które niszczeją, których mieszkańcy nie mieli w zasadzie wyboru, bo póki mieszkanie w nich było uzasadnione w czasach, kiedy ukrywanie się w trudno dostępnych miejscówkach było na plus to aktualnie niedogodności z tego wynikające wyganiają ludzi na bardziej wygodne do życia miejsca.
…
...
GÓRY
W Omanie, gdzie mogłoby się wydać, znajduje się tylko żółta, niezmierzona pustynia, znajdziemy pasmo długich i bardzo wysokich gór Al-Hadżar, جبال الحجر, najwyższy szczyt Dżabal Szams, جبل شمس, sięga na ponad 3000 mnpm. Znajdziemy tu także Wielki Kanion Arabski, Wadi Ghul, dla miłośników widoków z dachów oczywiste „must see”.
Góry Al-Hadżar odcinają wybrzeże Omanu od pustyni w głębi. W odległości 50-100 km od oceanu na długości około 480 km w południowej-wschodniej części kraju skrywają miasteczka, oazy, rzeki i kozy -:)

…
…
…
…

…

…

(brak ludzi wynika z uwarunkowań kulturalnych a nie ich braku w tym momencie)
…
…
…
…
…
…
…
…
...
PUSTYNIA
Al Khaluf, biała pustynia i Wahiba Sands.
Jak Już przemierzy się wysokie góry, oddali się od morza i oceanu, wtedy można podziwiać pustynię, z diunami, białym piaskiem, delikatnym i drobnym jak mak. Piękna, czasami niebezpieczna i podstępna, ale na pewno warta poświęcenia. Poświęcenia, bo jednak nie każdemu odpowiada brak cywilizacji, wszechobecny piach, wiatr, który ten piach wciska dosłownie wszędzie, gorąc w dzień, chłodek w nocy i zakopane auto po oś…
…
…
…
…

Pustynia nie jest aż tak pusta jak można by sądzić
…
albo
…
W południowo-środkowej części Omanu pustynia graniczy z Oceanem Indyjskim
tworzy to niesamowite widoki
…
…
…
…
Ocean żywi ludzi i zwierzęta, daje prace i służy jako….
…
…
służy jako miejsce do zabawy….
służy jako widok do podziwiania, jak poniżej w Sur podczas odpływu i zachodu słońca
ale przede wszystkim służy, co jest zarazem smutne, tragiczne i wkurzające, jako jeden wielki śmietnik i cmentarzysko…
…
…
cisza, spokój, szum wody z jednej strony, złota, biała lub czerwona pustka pustyni z drugiej, a człowiek musi patrzeć pod nogi aby nie wdepnąć w jakieś ……
…
WIDELEC
Jedzenie w Omanie nie porywa, oczywiście są jedne z najlepszych daktyli na świecie, podawane na tysiąc i jeden sposobów, jest kuchnia turecka, libańska jest mięso i warzywa, ale…..
w końcu było też i coś za czym polowałem wiele lat, dostępne, w miarę przystępne cenowo i przepyszne
sorry…….. :-(((( musiałem
…
podawane z ryżem, sałatką
…
oczywiście, można było się też zajadać świeżutkim tuńczykiem
albo
i robionym z niej pysznymi plackami
…
Oman to kraj piękny, bardzo przyjazny, z bardzo miłymi ludźmi, do tego jest co zwiedzać na bogato, czy tak jak ja wolę z namiotem i po dzikich drogach.
Kilka ciekawych informacji prosto od miejscowego z którym dzieliłem shishę :
żona……..
około 6000 tyś riali
a jak już płacisz to chcesz „nieużywaną”…
„wolność kobiet” w sensie naszym jest nie do ogarnięcia, nie da rady tego żaden z nich zrozumieć, żaden z moich tamtejszych kolegów nie wyobrażałby sobie życia z europejką, za to sami chętnie robią krótkie wypady do ZEA aby zapoznać się z tam pracującymi dziewczynami
w rodzinie jest do 10 dzieciorów
wszyscy mieszkają rodzinnie, razem
oprócz wyścigów wielbłądów narodowym sportem jest sokolnictwo i kajakarstwo

Wszystkie zdjęcia pochodzą z prywatnych zbiorów i są wyłącznie moją własnością.
Bez mojej zgody kopiowanie, rozpowszechnianie czy cytowanie całości czy części teksu i zdjęć jest zabronione.
Na wszelkie pytania odpowiem bardzo chętnie w komentarzu lub mailowo.
Zobacz również

Irak, Kurdystan, podróż po nieistniejącym kraju
28 października 2021
Kenia, skromny przedsmak Afryki
20 kwietnia 2019