Azja

Krótka podróż dookoła ćwiartki świata – cz. 2

TAJWAN

czyli Republika Chińska czyli

中華民國

Podobno te „prawdziwe Chiny” można zobaczyć jeszcze tylko na Tajwanie i nie chodzi tu tylko o dzieła sztuki wywiezione z Zakazanego Miasta podczas ewakuacji sił Kuomintagu (Chińska Partia Narodowa), które podziwiać można w Narodowym Muzeum Pałacowym w Tajpej, ale kulturę, jedzenie, religię i ludzi. Nie wiem (jeszcze), spędziłem w Chinach Kontynentalnych zbyt mało czasu, aby porównać, ale co do jednego się zgodzę, Tajwan zachwyca i czaruje, serca, oczy i …..żołądki.

PLECAK

Ulice Tajpej, ze względu na kolory, wyglądają najlepiej nocą:

Będąc w Tajpej nie można nie odwiedzić Narodowego Muzeum Pałacowego.
W muzeum znajduje się pokaźna ilość eksponatów prosto z Zakazanego Miasta, jak i pamiątki, które Tybetańczycy ” dobrowolnie” oddali do kolekcji…

Dary z Tybetu:

Jednak każdy pędzi, aby podziwiać dwa „najważniejsze” eksponaty

dwa jadeitowe minerały, które natura uformowała ciekawie i bardzo zaskakująco:

oraz kawał świńskiego mięcha wraz ze skórą, znając zamiłowanie Tajwańczyków do jedzenia nie dziwiłem się, że na ten widok się ślinili…

Tajpej za dnia:

Uliczka, na której mieszkałem, na pierwszy rzut oka widok nie za ciekawy, ale miejsce jak najbardziej do polecenia, i bezpieczne i smaczne

Tajwańczycy:

no cóż, kobiety na całym świecie uwielbiają pozować do obiekywów
jedzenie samo się nie zrobi
przesympatyczny kucharz/właściciel jednego z barów, który mimo swoich braków językowych, nie obawiał się pogadać 
Przecudny widok…. 

a za miastem wiosenny park Yangming:

I Tarkoko, Park Narodowy na wschodnim wybrzeżu, który najlepiej podziwia się z wysokości siodełka roweru

WIDELEC:

najciekawsze z Tajwanu, jedzenie.

Przy tej ilości barów, knajpek, garkuchni i mobilnych sprzedawców można mieć wrażenie, że Tajwańczycy nie gotują i nie jedzą w domach. I rzeczywiście potwierdził mi to jeden miejscowy, i dodał, że ich ulubionym zajęciem jest….. jedzenie, no jakby inaczej…, wspaniały i smaczny kraj

albo:

Su dan ping??? miałem zapisane, ale nie potrafię odczytać, duszony ryż z orzechami i grzybami podawany w liściu bananowca
wołowina z porem, taka już nudna klasyka
na ulicy w Tajpej spotkałem gofry…
nadziewane różnymi farszami od nutelli do pikantnej czerwonej fasoli z wieprzowiną, pycha

I stricte dla turystów, droga i pusta ciekawostka:

Tajwan należy do tych niewielu miejsc, po odwiedzeniu których czuję niedosyt. Był też najciekawszym, widokowo i kulturowo, miejscem, które odwiedziłem podczas Krótkiej podróży dookoła świata i jedynym, gdzie mam w planach ponownie zawitać.


Wyjazd odbył się w marcu 2018 roku.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z prywatnych zbiorów i są wyłącznie moją własnością.
Bez mojej zgody kopiowanie, rozpowszechnianie czy cytowanie całości czy części teksu i zdjęć jest zabronione.
Na wszelkie pytania odpowiem bardzo chętnie w komentarzu lub mailowo.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *